- Szczegóły
- Odsłony: 6572
Wydaje się, że trudno udoskonalić tak zwyczajną część roweru, jak chwyt kierownicy. Swoją drogą tę nazwę, czyli 'chwyt kierownicy' odkryłem stosunkowo niedawno. Ja tę część nazywałem całymi latami po prostu rączką. Wracając do tematu okazuje się, że można. Jednym ze sposób jest umieszczenie na końcu chwytu... małego odblasku. Dzięki temu poprawia się widoczność naszego pojazdu a rower zyskuje niebanalny wygląd.
Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- Odsłony: 10816
Zima wymaga odpowiednich przygotowań. Przez lata znalazłem sobie strój, który pozwala mi jeździć na rowerze 'czy słońce, czy deszcz', a nawet 'czy mróz'. W zasadzie znalazłem, bo brakowało mi... rękawiczek, w których nie marzłyby mi dłonie. Niezależnie od tego, ile wydałem na nie pieniędzy, z jak cudownych materiałów nie były uszyte, dłonie nadal marzły. Zupełnie jakby nie rozumiały sloganów reklamowych i intencji ich producentów. W zeszłym roku postanowiłem podpatrzeć, jak radzą sobie z zimnem mieszkańcy znacznie zimniejszych niż nasze rejonów kuli ziemskiej. Na stronie pewnego Fina znalazłem coś, co nazwane zostało 'pogies'. Skracając, są to wielkie rękawice zakładane na kierownicę roweru. Są tak wielkie, że obejmują manetki, dźwignie hamulca, chwyt kierownicy. Do tej wielkiej rękawicy wkłada się dłoń i... jest ciepło, nawet w największy mróz! Czyżby rozwiązanie moich odwiecznych problemów było aż tak proste? Kolejny raz dała o sobie znać brzytwa Ockhama.
Zapraszam do lektury.
Add a comment- Szczegóły
- Odsłony: 11365
Przewożenie roweru na zewnątrz samochodu naraża naszego stalowego rumaka na wilgoć i brud. Jeżeli zależy nam na uniknięciu smarowania łańcucha czy suszeniu siodełka, warto te elementy zabezpieczyć na czas podróży. Szczególnie, jeżeli udajemy się w dłuższą podróż, a po jej zakończeniu zamierzamy jak najszybciej wyruszyć na podbój okolicy już na dwóch kołach.
Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- Odsłony: 12978
Jednym z codziennych problemów rowerzystów dojeżdżających na rowerze do pracy są... nogawki od spodni :-] Zdarza się nader często, że napęd pozostawia poprzeczne ślady na naszej garderobie. Nie każdy z nas może czy chce sobie pozwolić na jazdę w spodniach ciasno przylegających do łydek. Podobnie nie każdy nas jeździ na rowerze, który ma napęd całkowicie zabudowany, osłonięty stosowną pokrywą. Ale nawet wtedy zdarza się, że nogawki wykazując się swoistą niesfornością zaczepiają się o inne elementy roweru. Niektórzy z nas wciąż mają korby mocowane na kliny. Zdarzało mi się, że nogawki zaczepiały się o nie ściągając stopę z pedału.
Jeżeli jedziemy w zwykłych spodniach możemy zasadniczo nic nie robić, licząc że spodnie się nam nie pobrudzą, podciągnąć nogawkę 'na zakładkę' lub... zastosować spinkę, która tymczasowo, na czas podróży, będzie utrzymywała spodnie tuż przy kostce. Artykuł traktuje o tej trzeciej możliwości, prezentując rowerowy gadżet w postaci 'specjalnej', rowerowej spinki rowerowej.
Zapraszam do lektury!
Add a comment- Szczegóły
- Odsłony: 9759
W końcu i mnie dopadła chęć nakręcenia filmiku z perspektywy roweru. Chciałem już nieraz wyposażyć swój rower w coś, co pozwoliłoby mi jak najpełniej podzielić się wrażeniami towarzyszącymi mi podczas jazdy rowerem. Wydaje się, że film jest najpełniejszą z dostępnych namiastek. A więc do dzieła!
W artykule opiszę sposoby mocowania kamery i aparatu fotograficznego do roweru oraz podaję kilka wskazówek, co zrobić z nakręconym materiałem. Wreszcie, pod koniec artykułu, pokusiłem się o wybór 'najlepszej' kamery na rower.
Zapraszam do lektury!
Add a commentStrona 2 z 3