Od pierwszej chwili, gdy zdecydowałem się na uprawianie rowerowej turystyki było dla mnie jasne, że potrzebuję dużych sakw dobrej jakości. Po kilku rozmowach z ludźmi, którzy już od jakiegoś czasu uprawiają 'sakwiarstwo' zdecydowałem się pójść w ich ślady i cały mój dobytek składać we wnętrzu sakw firmy Crosso. Ale który model wybrać?

Zapraszam do lektury!

Sakwy Crosso moim zdaniem cieszą się zasłużoną dobrą reputacją. Być może jeszcze nie wszyscy czytelnicy wiedzą, że producentem jest polska firma, co dla mnie osobiście ma znaczenie. W ofercie firmy jest całkiem sporo modeli. Zakupu dokonałem w roku 2010. Poniżej zestawienie najważniejszych parametrów, które wziąłem pod uwagę.

Źródło: http://www.crosso.pl (2010). Cena małych sakw Dry jest tylko orientacyjna, bo niestety nie zanotowałem dokładnej wartości.

Jak widać były powody do zastanowienia. Priorytetem była dla mnie wodoodporność, ale tę cechę posiadają wszystkie produkty tej firmy. Na drugim miejscu stała objętość, a na trzeciej masa. Najrozsądniejszym kompromisem moim zdaniem był zakup sakw Dry: 2x dużych, 2x małych oraz worka transportowego. Producent rozminął się trochę z deklaracjami dotyczącymi wagi. Pomiar za pomocą mojej wagi wykazał w przypadku 2x dużych sakw Dry 1 966 g, czyli w przybliżeniu 2 kg.

Co do jakości produktów oraz jakości obsługi nie mam żadnych zastrzeżeń: wszystko poszło szybko i sprawnie. Z niezrozumiałych jednak dla mnie powodów odkąd pamiętam występował problem z dostępnością asortymentu. Na przykład kończył się dany rozmiar / kolor / typ sakw i... koniec, radź sobie kliencie sam. Dosyć nietypowe podejście po nastaniu kapitalizmu. Jedyne wytłumaczenie, jakie przyszło mi do głowy, to duża sezonowość produkcji. Być może firma nie produkuje towaru na miejscu, tylko go sprowadza z fabryki np. dwa razy do roku. Być może dosyć zachowawczo oblicza popyt i dopasowuje podaż do swoich zbyt ostrożnych szacunków. Nie wiem, jaka jest prawda, ale stałem się ofiarą tych dziwnych zawirowań kupując worek transportowy w kolorze niedopasowanym do koloru pozostałych sakw. Rekompensatą tych wyzwań są bardzo duże obniżki organizowane przeważnie pod koniec zimy.

Same sakwy to nie wszystko. Firma Crosso jest także producentem całkiem przyzwoitych bagażników rowerowych. Z mojego punktu widzenia bardzo dobrej jakości są także ich akcesoria. Przykładem są półokrągłe obejmy służące do mocowania bagażnika do goleni przedniego widelca. Są dostępne w kilku rozmiarach, powleczone gumą zabezpieczającą przed korozją. Z innych akcesoriów nabyłem pasy zakończone plastikowymi klamrami, którymi mocuję worek transportowy do przyczepki rowerowej.

Użytkuję sakwy Crosso Dry już trzeci sezon i jestem z nich bardzo zadowolony. Po prostu spełniają postawione przed nimi zadanie. Sakwy są naturalnym miejscem przechowywania rzeczy w nocy, bo nie wszystko się przecież zmieści w namiocie. Muszą więc być wodoodporne.

Poniżej galeria zdjęć. Więcej zdjęć w artykułach: Mój rower turystyczny oraz Przyczepka rowerowa.

Komentowanie za pomocą rozszerzenia JComments zostało wyłączone. Zapraszam do dodawania komentarzy za pomocą aplikacji Disqus.